Szeptem

Naprawdę świetna seria. Ma wszystko czego oczekiwałam: humor, romans i upadłe anioły. Bardzo polecam choć im bliżej ostatniego tomu, tym bardziej zagmatwana jest fabuła. Mimo to, zawsze miło wspominam tę pozycję. (Według mnie najlepszy jest pierwszy tom, tak na marginesie. 😉)

Naprawdę świetna seria. Ma wszystko czego oczekiwałam: humor, romans i upadłe anioły. Bardzo polecam choć im bliżej ostatniego tomu, tym bardziej zagmatwana jest fabuła. Mimo to, zawsze miło wspominam tę pozycję. (Według mnie najlepszy jest pierwszy tom, tak na marginesie. 😉)

Przyznajcie, kto z milenialsów nie zna "Szeptem"... Dla tak zwanego "pokolenia Y" wspomniana seria jest już kultowa. Być może nie zyskała takiego uznania jak "Zmierzch" czy "Pamiętniki Wampirów", jednak nie można zaprzeczyć, że swego czasu było o niej głośno. Dlaczego dziś do niej wracam?

"Szeptem" po raz kolejny pojawiło się w przestrzeni książkowej za sprawą wznowienia, za które odpowiedzialne jest wydawnictwo Poradnia K. Odświeżone wydanie zapewnia nam nowe tłumaczenie oraz nieco zmienioną szatę graficzną, co widać nie tylko na okładce, lecz także w środku. Każdy rozdział został dodatkowo ozdobiony czarnymi piórami, czego, o ile dobrze pamiętam, nie było w poprzednim wydaniu. Strona graficzna to, rzecz jasna, tylko miły dodatek. Najważniejsze jest to, że młodsze pokolenie czytelników ma większą szansę na odkrycie "Szeptem" i przeżywanie tej historii tak samo, jak ja i liczne grono pozostałych czytelników jakąś dekadę temu. :)

Z niekłamaną przyjemnością wróciłam do świata "Szeptem" i nie ukrywam, że przez ogromny sentyment do tej serii, trudno mi zachować obiektywność. Ale! Zacznijmy od początku...

"Szeptem" to historia Nory, zwykłej dziewczyny, która pewnego dnia zostaje wciągnięta do zupełnie innego świata. Okazuje się, że życie skrywa przed nią jeszcze wiele tajemnic, a jej przewodnikiem po nieznanej części świata staje się Patch - niebezpieczny, uwodzicielski chłopak. Kim się okaże? Wrogiem czy przyjacielem? Tego musicie się dowiedzieć już sami...

Trzeba tu zaznaczyć, że "Szeptem" to historia dla nastolatek. Nie znajdziecie tu pikantnych fragmentów. Zamiast tego możecie dać się wciągnąć akcji, która nie raz zaprowadzi Was do podejrzanych osób, nieprzyjemnych miejsc czy osobliwych okoliczności... Bo to właśnie tajemnica jest przewodnią myślą tego cyklu. Niemal każdy bohater coś w sobie skrywa, nie odsłania się przed czytelnikiem, nie daje się poznać. Dzięki temu historia Nory i Patcha uwodzi i intryguje. Oczywiście, dojrzały czytelnik, znający pewne stereotypy powieściowe, zapewne nie będzie zaskoczony kierunkiem rozwoju fabuły. Natomiast powiedzmy sobie szczerze - "Szeptem" ma swoją grupę docelową, którą są nastolatki. Nie narzekajmy zatem na pewne mankamenty. Co więcej, tytuł ten liczy już 15 lat! Dziś tego typu powieści nie są ani zbyt popularne, ani pisane w taki sam sposób. Sięganie po "Szeptem" to powrót do przeszłości - sentymentalny, ciepły, może nieco w klimacie "guilty pleasure", ale jednak jest to oderwanie się od tego kształtu literatury młodzieżowej, jaki dziś obowiązuje.

Czy polecam "Szeptem"? Tak! Z całego serduszka. Bo pamiętam, kiedy sama je czytałam, mając 15 lat. Z wypiekami na twarzy śledziłam losy ulubionych bohaterów, śmiałam się pod nosem, czytając kąśliwe uwagi w dialogach, czułam się, jakby Vee była moją przyjaciółką, a Nora moim alter ego. No i Patch... Mój ideał. ;)

Przyznajcie, kto z milenialsów nie zna "Szeptem"... Dla tak zwanego "pokolenia Y" wspomniana seria jest już kultowa. Być może nie zyskała takiego uznania jak "Zmierzch" czy "Pamiętniki Wampirów", jednak nie można zaprzeczyć, że swego czasu było o niej głośno. Dlaczego dziś do niej wracam?

"Szeptem" po raz kolejny pojawiło się w przestrzeni książkowej za sprawą wznowienia,...

Lubię czasami sięgnąć po lekką lekturę, skierowaną do młodzieży i tym razem padło na "Szeptem".
Nora zostaje przesadzona w klasie na lekcji biologii do tajemniczego Patcha. Od tego czasu zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Ktoś ją śledzi, napada, miesza jej w głowie... W pewnym momencie ciężko się połapać co się dzieje naprawdę, a co jest wytworem jej wyobraźni.
Bardzo ciekawa fabuła sprawia, że czytało się szybko, ale z dreszykiem emocji, bo nie do końca wiadomo kto jest dobry, a kto zły.
Chętnie sięgnę jeszcze po kontynuację!

Lubię czasami sięgnąć po lekką lekturę, skierowaną do młodzieży i tym razem padło na "Szeptem".
Nora zostaje przesadzona w klasie na lekcji biologii do tajemniczego Patcha. Od tego czasu zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Ktoś ją śledzi, napada, miesza jej w głowie... W pewnym momencie ciężko się połapać co się dzieje naprawdę, a co jest wytworem jej wyobraźni.
Bardzo...

📚Becca Fitzpatrick "Szeptem"
📖Wyd.@poradniak

Nora po śmierci ojca stara się żyć dalej i dzięki przyjaciółce Vee udaje jej się to. Pewnego razu na biologii musi siedzieć z nowym kolegą Patchem. To właśnie on skrywa w sobie tajemnice ale także ją bardzo przyciąga. Od tamtej pory chłopak cały czas stara nawiązać się z nią kontakt a co najdziwniejsze? Chłopak potrafi do niej mówić w myślach. Ma również tajemniczą bliznę na plecach i dziewczyna musi się koniecznie dowiedzieć o co tutaj chodzi.
Kochani powrót do tej serii to jak miód na moje serduszko. Tą serię czytałam już kilka razy a kiedy dowiedziałam się, że wydawnictwo ponownie ją wydaje byłam w ogromnym zachwycie. Postanowiłam po raz kolejny ją przeczytać, dlaczego ? Ponieważ jest to dla mnie najlepsza seria i ma dla mnie ogromne znaczenie. Patch stał się moim mężem książkowym i to właśnie dla niego dawno temu straciłam głowę.
Chcę wam powiedzieć też coś o głównych bohaterach, których po prostu uwielbiam. Nora to niezwykła dziewczyna, która mogłaby być moją przyjaciółką. Bardzo podoba mi się to, że mimo przykrych przeżyć żyje dalej i nie poddaje się . Zawsze można na nią liczyć i co najważniejsze stara się chronić swoich najbliższych.
Patch, ah Patch. O tym bohaterze mogłabym pisać i pisać. Jest tak niesamowity, że ja po prostu się rozpływam. To jest po prostu mój ideał , czyli bad boy ale o przepięknym wnętrzu. Taki właśnie jest Patch, który dla miłości i ochrony bliskich jest w stanie poświęcić wszystko. Jego oczy zawsze pamiętam śniły mi się po nocach. Tak wiem, że to śmieszne ale tak właśnie było.
W tej historii jest tak genialny mroczny klimat, że czytanie tej powieści wywołuje we mnie wiele emocji. Moja ulubiona scena to oczywiście jazda na rollercoasterze, która zawsze wywołuje we mnie ciarki na rękach. To jak Patch używa za każdym razem do niej słowo "Aniele" roztapia moje serce całkowicie. Nie da się w nim nie zakochać.
Mamy tutaj naprawdę świetnie dopracowane sceny i wiele tajemnic, których odkrywanie to coś naprawdę niesamowitego. Autorka daje nam tutaj jazdę bez trzymanki, gdzie na każdym kroku coś się dzieje i nie ma tutaj żadnej nudy. Emocje padają na nas wielką falą i porywają nas przez całą książkę. Za każdym razem kiedy czytam tą serię mam wrażenie, że poznaje ją ciągle od nowa i nigdy mi się to nie nudzi.
Jeżeli, więc lubicie książki, które kradną wasz czas i serce to jest to seria dla was. Ja kocham tego typu fantastykę dla, której kiedyś traciłam głowę. Jest napisana po prostu perfekcyjnie. Musicie to poznać 🔥

📚Becca Fitzpatrick "Szeptem"
📖Wyd.@poradniak

Nora po śmierci ojca stara się żyć dalej i dzięki przyjaciółce Vee udaje jej się to. Pewnego razu na biologii musi siedzieć z nowym kolegą Patchem. To właśnie on skrywa w sobie tajemnice ale także ją bardzo przyciąga. Od tamtej pory chłopak cały czas stara nawiązać się z nią kontakt a co najdziwniejsze? Chłopak potrafi do...

Jest to jedna z pierwszych książek jakie przeczytałam i bardzo dobrze wspominam. Historia wciąga od pierwszych stron, są elementy thrillera i zdarzają się zwroty akcji. Tajemniczość Patcha przyciąga nie tylko Norę ale również czytelnika. Krótko mówiąc, gorąco polecam!

Jest to jedna z pierwszych książek jakie przeczytałam i bardzo dobrze wspominam. Historia wciąga od pierwszych stron, są elementy thrillera i zdarzają się zwroty akcji. Tajemniczość Patcha przyciąga nie tylko Norę ale również czytelnika. Krótko mówiąc, gorąco polecam!

Po skończeniu zaczęłam rozważać kupno z drugiej ręki, całej serii w starym wydaniu. Kocham Patcha, kocham Norę i ich pokręconą relację. I choć sama książka może wydawać się źle napisana (to wyszło w 2009 roku, nie dziwmy się),jest przecudownie sentymentalna i niewiarygodnie wciągająca.

Po skończeniu zaczęłam rozważać kupno z drugiej ręki, całej serii w starym wydaniu. Kocham Patcha, kocham Norę i ich pokręconą relację. I choć sama książka może wydawać się źle napisana (to wyszło w 2009 roku, nie dziwmy się),jest przecudownie sentymentalna i niewiarygodnie wciągająca.

Czytałam to dawno, że nie pamiętałam praktycznie nic. Jakieś małe przebłyski miałam, ale to też myliło mi się z „upadli”.

Czułam się jakbym czytała pierwszy raz więc.
Podobało mi się. Dawno nie czytałam nic w tematyce upadłych aniołów więc poczułam świeżość.
Patch jest super!
Główna bohaterka była trochę bardzo łatwowierna i samo to jak przyjęła do wiadomości informacje i świecie nadprzyrodzonym, ale czytało mi się przyjemnie i szybko. W jeden dzień udało mi się cała.
Nie mogę doczekać się drugiej części i mam nadzieję, że poznamy więcej tego fantastycznego świata, ale ogólnie taka niewymagające romantasy.

Czytałam to dawno, że nie pamiętałam praktycznie nic. Jakieś małe przebłyski miałam, ale to też myliło mi się z „upadli”.

Czułam się jakbym czytała pierwszy raz więc.
Podobało mi się. Dawno nie czytałam nic w tematyce upadłych aniołów więc poczułam świeżość.
Patch jest super!
Główna bohaterka była trochę bardzo łatwowierna i samo to jak przyjęła do wiadomości...

Wróciłam do książki po latach i było to całkiem miłe doświadczenie. Książka napisana jest prostym językiem, zawiera dużo dialogów, akcja jest wartka, więc czyta się ją naprawdę szybko i przyjemnie.
Dużą zaletą jest lekko mroczna, niepokojąca atmosfera, jaką autorce udało się stworzyć i utrzymać przez całą książkę.
Nie jest to oczywiście literatura górnolotna, więc nie ma co liczyć na rozbudowane charakterystyki bohaterów czy głębsze refleksje, ale jako książka czytana dla czystej, prostej przyjemności, sprawdzi się świetnie.

Wróciłam do książki po latach i było to całkiem miłe doświadczenie. Książka napisana jest prostym językiem, zawiera dużo dialogów, akcja jest wartka, więc czyta się ją naprawdę szybko i przyjemnie.
Dużą zaletą jest lekko mroczna, niepokojąca atmosfera, jaką autorce udało się stworzyć i utrzymać przez całą książkę.
Nie jest to oczywiście literatura górnolotna, więc nie ma...

Widziałam, że ta książka zbiera pozytywne recenzje i jest szeroko promowana w Internecie, więc przeczytałam ją z ciekawości. Zaintrygował mnie motyw upadłych aniołów oraz zakazanej miłości. Nie spodziewałam się, że ta książka tak mi się spodoba, dlatego z niecierpliwością czekam na kolejną część.

Główna bohaterka, Nora, jest nastolatką prowadzącą spokojne życie. Chodzi do liceum, ma wierną przyjaciółkę i kochającą matkę, a raz w tygodniu chodzi do szkolnego psychologa. Ale pewnego dnia wszystko się zmienia. Nauczyciel biologii postanawia przesadzić uczniów do innych ławek – i tak poznają Nora i Patch.

Od tego dnia w życiu dziewczyny zaczynają dziać się dziwne, niewytłumaczalne zdarzenia. Odkąd poznała Patcha, Nora chce wiedzieć o nim jak najwięcej.
Jego tajemniczość i nagłe pojawienie się sprawiają, że bardzo ją pociąga.
Ich relacja od początku jest bardzo pokręcona, pełna intryg i niewytłumaczalnych dziwnych wydarzeń.

Bardzo mi się podobała ta książka. Historia zakazanej miłości, która nagle się pojawia, przeżyjecie tu istny rollercoaster uczuć. Dzięki elementom fantasty zawartym w tej książce mogliśmy dowiedzieć się więcej o bohaterach, zwłaszcza o upadłym aniele Patchu. Autorka bardzo dobrze przedstawiła wątek upadłych aniołów i zaskoczyło mnie, jak wiele odniesień do religii. Bardzo spodobał mi się jej styl pisania. Lekkość i przyjemny język sprawiają, że książkę czyta się bardzo przyjemnie.

Bardzo przypadła mi do gustu ta seria, dlatego ucieszyłam się, że wydawca ją wznowił. Nie mogę się doczekać kolejnej części.
Gwarantuje, że ta książka Cię zachwyci i sprawi, że pokochasz Patcha.

Widziałam, że ta książka zbiera pozytywne recenzje i jest szeroko promowana w Internecie, więc przeczytałam ją z ciekawości. Zaintrygował mnie motyw upadłych aniołów oraz zakazanej miłości. Nie spodziewałam się, że ta książka tak mi się spodoba, dlatego z niecierpliwością czekam na kolejną część.

Główna bohaterka, Nora, jest nastolatką prowadzącą spokojne życie. Chodzi...

Słaba to najlepsze miano do tej lektury. Aż dziw bierze, że to zbiera takie zachwyty, jak ani tłumaczenie nie powala, ani pióro autorki, a już tym bardziej poprowadzenie fabuły. Bohaterowie są płascy jak kartka papieru. Nie mają żadnej głębi! Najgorsza jednak była przyjaciółka naszej bohaterki, o zgrozo, co to za karykatura człowieka? Tak zidiociałej postaci to nie widziałam od lat. Wierzę, że to nie wiem, z dziesięć lat temu mogło zachwycać, ale nie teraz.
Najbardziej mnie jednak zastanawia, jak można zrobić książkę tak ociekającą erotyzmem i jednocześnie dać bohaterce 16 lat? Czy tylko dla mnie jest to niezręczne?
Absurdów ta książka miała od groma, ale jedyne, co mogę o niej powiedzieć, to że szybko się czytało.

Słaba to najlepsze miano do tej lektury. Aż dziw bierze, że to zbiera takie zachwyty, jak ani tłumaczenie nie powala, ani pióro autorki, a już tym bardziej poprowadzenie fabuły. Bohaterowie są płascy jak kartka papieru. Nie mają żadnej głębi! Najgorsza jednak była przyjaciółka naszej bohaterki, o zgrozo, co to za karykatura człowieka? Tak zidiociałej postaci to nie...